Szafki podblatowa

Montaż szafek podblatowych rozpoczynasz od przykręcenia, a właściwie włożenia nóżek w gniazda przykręcone do dna szafki. Połóż sobie szafkę na boku, włóż nóżki i ustaw ich wysokość na wymiar wysokości cokołu plus 0,3 ÷ 0,5 cm luzu. Staraj się już nie zmniejszać wysokości nóżek podczas regulowania ustawienia szafek, raczej zwiększaj wysokość szafek gdy podłoga nie trzyma poziomu. Unikniesz w ten sposób konieczności przycinania cokołu. Może to być trudne przy bardzo nierównych podłogach. Zwróć jednak uwagę, że ewentualna szczelina między cokołem a dnem nie będzie widoczna przy cofnięciu cokołu, jaki proponuję (5,0 cm do gniazda nóżki). W normalnych warunkach nawet szczelina do 2 cm nie powinna być widoczna bez szczególnego schylania się. Zawsze możesz zwiększyć cofnięcie cokołu. Gdy cokół będzie miał luz łatwiej będzie go wyjąć, bo od czasu do czasu trzeba zajrzeć za cokół i posprzątać, co się tam nagromadziło.

Gdy masz szafkę narożną, zawsze od niej zaczynaj montaż.

Pamiętaj, że każde przesunięcie szafki, nawet nieznaczne, powoduje konieczność sprawdzenia i ponownego wyregulowania położenia szafki.

Po ustawieniu szafki na jej miejscu - sprawdź miarką czy szafka stoi w odpowiednim miejscu - za pomocą poziomicy ustaw szafkę idealnie w poziomie w dwóch płaszczyznach prostopadłych do ściany. Pamiętaj również o odległości od ściany - staraj się aby odległość ta była taka sama dla całego ciągu szafek. Zależy od tego czy blat będzie równo wystawał na całości zabudowy. Nieraz bardziej istotnym punktem odniesienia może być fuga podłogi. Nierówny odstęp szafek od fugi podłogi często jest lepiej widoczny niż wysunięcie blatu przed szafkami.


Poziomicę zawsze układaj na bokach szafki i stężeniach. Najlepiej robić to w dwie osoby - jedna kontroluje wskazania poziomicy i daje dyspozycje drugiej, która kręci nóżkami szafki. Ta druga musi leżeć na podłodze i nie ma lekko. Aby ulżyć nieco leżącemu w kręceniu można lekko pochylić i unieść szafkę. Trzeba uważać żeby nie zmienić położenia szafki.
Montaż szafki podblatowej
Zawsze sprawdzaj ustawienie szafki w danej płaszczyźnie na dwóch krawędziach: odpowiednio tył i przód oraz strona lewa i strona prawa. W wszystkich miejscach odchyłki od poziomu muszą wynosić "0" by uznać, że szafka została właściwie wyregulowana!

Do ustawionej szafki przystawiasz następną i dopasowujesz je bokami (oszczędzasz w ten sposób trochę na regulacji), a następnie ustawiasz ją dokładnie w poziomie. Gdy szafki będą do siebie idealnie przylegać, co jest możliwe tylko gdy obie stoją idealnie w poziomie, możesz przystąpić do skręcania ich ze sobą. Najpierw łapiesz boki przy pomocy ścisków, wyrównujesz za pomocą młotka gumowego, nawiercasz i skręcasz wkrętem 3,5 × 30. Dwa wkręty z przodu szafki i dwa z tyłu. Gdy skręcasz tył, ściągnij ściskami najpierw boki na górze, wykonaj połączenie górne, dół szafki zrób na końcu. Upewnij się, czy tak skręcony blok szafek stoi ładnie w poziomie i dokonaj ewentualnie poprawek. Sprawdź również ustawienie szafek względem ścian i innych punktów odniesienia. W razie czego natychmiast skoryguj ustawienia. Im mniej skręconych ze sobą szafek tym łatwiej je przestawić.


Gdy w ciągu szafek zostawiasz miejsce sprzęt AGD wolnostojący - np. na zmywarkę lub lodówkę - sprawdzaj również odległość przestrzeni między szafkami z przodu oraz z tyłu, a gdy szafki mają mieć jeden blat, sprawdź również czy są one na jednym poziomie.

W przypadku wystąpienia kolizji z rurą, co zdarzyć się może np. w przypadku szafki zlewozmywakowej, możesz, za pomocą wyrzynarki, wyciąć w szafce fragment dna lub boku. Gdy wycinasz dno, musisz przesunąć stężenie dolne szafki. Po każdej takiej operacji oczyść krawędź pilnikiem lub papierem ściernym i koniecznie zabezpiecz przed wilgocią.

Po zakończonym montażu bloku szafek skontroluj regulację wszystkich nóżek. Sprawdź czy są dobrze rozparte między podłogą i szafką. Każda nóżka musi być tak samo napięta - wtedy ciężar szafek rozkłada się równomiernie na wszystkie nóżki. Każda z noóek musi stać idealnie w pionie. Żadna z nóżek nie może być luźna. To bardzo ważny element montażu - od tego jak wykonasz te czynności zależy czy Twoja kuchnia będzie stała czy nie. Pamiętaj, że jedna nóżka przenosi obciążenie 100 kG. Pod warunkiem, że stoi idealnie w pionie, oczywiście. To wystarczająco dużo aby przy prawidłowym montażu nic się nie działo. Łatwo jednak sobie wyobrazić co się może zdarzyć gdy obciążenie całego ciągu szafek rozłoży się nie na 20 nóżek tylko na np. 4. Z drugiej strony nie ma się czego bać, bo gdy nawet "na oko" uznasz, że nóżki stoją prosto i upewnisz się, że nie mają luzu nic złego się z nimi nie stanie.

Sprzęt AGD do zabudowy najlepiej zamontować na sam koniec przed montażem frontów. Wyjątkiem jest zmywarka, którą radziłbym montować razem z szafkami. Najpierw ustawiłbym szafki, a potem zajął się zmywarką. Zmywarkę można skręcić na gotowo z szafkami dopiero na koniec montażu, po regulacji frontów, ale wstępnie ustawić należy ją już teraz.


Gdybyś chciał przesunąć cały blok szafek stojących, to jest na to tylko jeden sposób: musisz przesuwać je na nóżkach uderzając młotkiem w każdą nóżkę po kolei. Uderzaj w sam dół nóżki i przesuwaj je po kilka milimetrów. Musisz w ten sposób przestawić wszystkie nóżki i koniecznie po tej operacji sprawdzić czy stoją dokładnie w pionie oraz czy nie mają luzu. Wcześniej sprawdź też czy szafki stoją w poziomie.

Na koniec przestroga. Zanim nie położysz blatu na szafkach nie wolno się o nie opierać, a tym bardziej stawać na nich (np. w celu montażu szafek górnych). Stężenia szafek nie są absolutnie przewidziane na takie obciążenia i natychmiast się połamią.
Gdy musisz stanąć na szafkach, przykryj je podwójną płytą lub blatem i staraj się stawiać nogi na bokach a nie na środkach szafek.